Przygody Tintina Wiki
Advertisement

Kapitanie, był koks w ładowni czy nie?

Koks w ładowni to dziewiętnasty tom serii Przygody Tintina autorstwa Hergé. Na podstawie komiksu powstał film animowany.

Fabuła

Tintin i kapitan, wracając z kina, spotykają generała Alcazara; ten odpowiada półsłówkami na pytania dawnego adiutanta, podaje jednak nazwę hotelu, w którym się zatrzymał. Już po tym, jak odchodzi, reporter znajduje portfel Alcazara i postanawia mu go zwrócić, okazuje się jednak, że nie ma go we we wskazanym hotelu. W portfelu znajduje się notka z numerem telefonu, pod który chłopak postanawia zadzwonić, nic jednak nie osiąga.

Reporter i kapitan wracają do Księżymłyna, gdzie zastają Abdallaha z całą świtą. Jak się okazuje, w Khemedzie sytuacja polityczna jest tak napięta, że emir postanowił przekazać swojego syna pod opiekę przyjaciół. Ku rozpaczy Baryłki, Abdallah nie przestaje robić mu głupich dowcipów, Lakmus natomiast zaczyna pracować nad zmotoryzowaniem wrotek. Tajniak i Jawniak ujawniają przypadkiem, że Alcazar planuje zbrojne przejęcie władzy w San Theodoros. Tymczasem emir traci władzę nad Khemedem; Tintin postanawia natychmiast tam pojechać, aby rozeznać się w sytuacji, która wydaje się mu bardzo podejrzana. Kapitan, wyczerpany coraz to nowymi pomysłami niesfornego księcia, jedzie razem z nim.

Samolot ląduje szczęśliwie, ale przyjaciele nie zostają wpuszczeni do kraju i muszą wracać do domu. Podczas lotu Miluś zauważa niepokojącą walizkę w luku bagażowym i próbuje zwrócić na nią uwagę reportera; ten bagatelizuje sprawę. Chwilę później skrzydło zaczyna płonąć i samolot jest zmuszony lądować awaryjnie; reporter w końcu sprawdza, co takiego znalazł Miluś i... cudem przeżywa eksplozję bomby zegarowej. Pewni, że ktoś czyha na ich życie, kapitan i Tintin wybierają się do señora Olivieiry de Figuieiry.

U handlarza dowiadują się, że emir schronił się w twierdzy szejka Petrosha Paszy, a nowy władca Khemedu wyznaczył nagrodę za ich głowy. Bohaterowie uciekają z miasta w przebraniu kobiet, ścigani przez oddziały wojskowe dowodzone przez doktora Müllera. Po licznych niebezpieczeństwach docierają do emira, który mimochodem ujawnia, że jego przeciwnik polityczny trudni się handlem niewolnikami.

Podczas dalszej podróży ich łódź zostaje zestrzelona, a przyjaciele trafiają na tratwę, przed czym Tintin zestrzela jeden z moskitów. Jego pilot, Piotr Szut, trafia na jedną tratwę z Tintinem i kapitanem.

Pasażerowie RAMONY, na której odbywa się bal karnawałowy, zauważają rozbitków i proszą kapitana - markiza di Gorgonzolę - by zabrał ich na pokład. Ten, pomimo początkowego sprzeciwu, ostatecznie zgadza się i zabiera grupę na statek (ku przerażeniu kapitana, na pokładzie znajduje się również Bianka), zarządza jednak, by uratowanych mężczyzn odizolować od reszty pasażerów. Okazuje się, że markiz to przebrany Rastapopulos, który szybko przetransportowuje uratowanych na pokład płynącej do Mekki SZEHEREZADY. Tam przyjaciele spotykają Alana, który wyjawia im, że planują wysadzić ich na ląd w Khemedzie, gdzie za ich głowy jest wyznaczona nagroda. Kapitan i Tintin zostają zamknięci w jednej kajucie.

Tej samej nocy cała załoga opuszcza statek na szalupie, roznieciwszy wcześniej ogień w składzie amunicji. Reporterowi i Baryłce udaje się ugasić pożar i przejąć kontrolę nad statkiem; odkrywają, że w ładowni zamknięta jest grupa Murzynów zmierzających na pielgrzymkę do Mekki. Na statku pozostał również Szut, który- wbrew propozycji złoczyńców - nie zgodził się uciec ze statku bez towarzyszy.

Tintin znajduje zapiski poprzedniej załogi i stwierdza, że SZEHEREZADA jest statkiem handlarzy niewolników; niedowierzającemu przyjacielowi odpowiada niezrozumiałymi słowami: kapitanie, był koks w ładowni czy nie? Do statku dobija dżonka, której właściciel wita się z kapitanem i pyta go o jakość koksu. Okazuje się, że koks to słowo używane przez szajkę handlarzy na określenie niewolników. Baryłka wpada w furię i wyrzuca handlarza ze statku, żegnając go serią wyzwisk.

Murzyni, pomimo początkowego sprzeciwu, ostatecznie decydują się nie pielgrzymować do Mekki. Szut próbuje naprawić radio zniszczone podczas ucieczki, co się nie udaje aż do chwili, w której Tintin przypadkiem potyka się o kabel i pociąga cały aparat na ziemię. Młodzieniec zauważa peryskop łodzi podwodnej; ku przerażeniu całej trójki, Rastapopulos stara się storpedować SZEHEREZADĘ. Podczas gdy kapitan i pilot sterują statkiem, reporter nawiązuje kontakt radiowy z przepływającym w pobliżu LOS ANGELES. Złoczyńcy, w obliczu nieudanych prób, wysyłają nurka, by ten podłożył bombę pod dziób okrętu; czystym przypadkiem w tym akurat momencie SZEHEREZADA opuszcza kotwicę i cały plan kończy się fiaskiem.

Załoga LOS ANGELES rozkazuje Rastapopulosowi natychmiast przybyć na pokład okrętu; ten wsiada do motorówki i zatapia ją na oceanie, fingując własną śmierć w odmętach. Kapitan i Tintin wracają do Księżymłyna gdzie witają ich profesor Lakmus - wynalazł właśnie udoskonalone zmotoryzowane wrotki - i wymizerowany po psotach Abdallaha Nestor. Okazuje się, że książę wrócił do Khemedu wrz z całą swoją świtą, co nie przeszkodziło mu w pozostawieniu kapiszona na fotelu. Na domiar złego, w drzwiach staje nie kto inny, jak... Serafin Lampion, który to wybrał zamek na ostatni etap swego wyścigu samochodowego.

Advertisement